09/26/18
Żabson bierze na warsztat klasykę – „Ukryty w mieście krzyk”. To już ostatni teledysk w ramach Projektu TYMCZASEM
„Nie mamy jeszcze nic, a chcemy szczęściem tego świata wreszcie żyć” – rapował Pezet 16 lat temu w nieśmiertelnym numerze „Ukryty w mieście krzyk”. W 2018 roku wersy rapera są w 100% aktualne, a aspiracje młodych artystów ciągle zderzają się z niezrozumieniem i krytyką ze strony anonimowych hejterów. Właśnie o tym opowiada najnowszy teledysk Żabsona do interpretacji kawałka uważanego za klasykę polskiego rapu. Nowa wersja „Ukrytego w mieście krzyku” promuje Projekt TYMCZASEM sponsorowany przez markę EB.
W naszym przekonaniu „Ukryty w mieście krzyk” opowiada o życiu i tworzeniu pod czujnym okiem krytykantów, często anonimowych, którzy oceniają, wywierają presję lub podcinają skrzydła. Żabson mimo, że jest pod ciągłym ostrzałem, twardo idzie po swoje, osiągając sukces, na który ciężko zapracował. To dlatego w klipie w metaforyczny sposób zdecydowaliśmy się pokazać dwa przenikające się światy, o których rapuje Żabson – anonimowy i niewidzialny, który zasadza się na artystę oraz realny, w którym raper żyje i gdzie ma wszystko pod kontrolą. Te światy współistnieją, ale w nieoczywisty sposób.
-Piotr Matejkowski, reżyser teledysku oraz Gabriel Wołoszyn, twórca koncepcji i scenariusza klipu
Pomysł całego teledysku opiera się na ukazaniu świata anonimowego jako negatywu rzeczywistości. W tym celu sięgnięto po pionierską estetykę z wykorzystaniem kamery termowizyjnej. Termowizję wykorzystywali co prawda teledyskowi tytani, tacy jak Hiro Murai czy Ryan Staake, ale klip Żabsona to pierwszy projekt w Europie z użyciem tej technologii na taką skalę.
W teledysku obserwujemy dwa przenikające się światy – anonimowy i realny. Pierwszy z nich został nakręcony kamerą termowizyjną, a drugi – cyfrową. Każda scena została dokładnie odwzorowana przez obydwie kamery, dzięki czemu non stop poruszamy się między światem realnym, a alternatywną rzeczywistością, w której trwa polowanie hejterów na Żabsona. Całość daje elektryzujący efekt, jakiego dawno nie było w polskich teledyskach. Klimatu dodaje też charakterystyczny, mroczny beat przygotowany przez Steeza z PRO8L3M-u. W skrócie: nowy Żabson to pozycja obowiązkowa.
Teledysk powstał do interpretacji utworu „Ukryty w mieście krzyk” w oryginale rapowanego przez Pezeta. Wyprodukowała go Papaya Films, a za postprodukcję odpowiedzialne było studio Lunapark.
Nowy klip można obejrzeć na stronie www.projekttymczasem.pl oraz na youtube’owym kanale Żabson To Ziomal. Prace nad aranżacją utworu zostały zaprezentowane w czwartym odcinku formatu „docuseries”, w którym Steez ukazuje kulisy projektu. Wszystkie odcinki mini serii dostępne są na stronie www.projekttymczasem.pl oraz na kanale YouTube nigdystopTV. W ramach Projektu TYMCZASEM powstały w sumie cztery teledyski zaangażowanych w projekt raperów. Wcześniej swoją premierę miały już klipy do kawałków „Chcemy być wyżej” Sokoła, „Mogę wszystko” Sitka oraz „Piroman” Pezeta.
Nowe wersje wybranych utworów oraz teledyski zapowiadają niezwykłe wydarzenie – Projekt TYMCZASEM, który 6 października odbędzie się na deskach krakowskiego teatru im. Juliusza Słowackiego. W wydarzeniu Sokołowi, Pezetowi, Żabsonowi i Sitkowi towarzyszyć będzie jeszcze ośmiu czołowych przedstawicieli rodzimego hip-hopu – w Krakowie pojawią się: Białas, Falcon1, Otsochodzi, PlanBe, Rasmentalism, Sarius, Tede, i Włodi. Z przykrością informujemy, że z przyczyn od nas niezależnych Paluch nie weźmie udziału w wydarzeniu.
Wyłącznym sponsorem wydarzenia jest marka EB.
Za komunikację ATL i działania digital marki EB odpowiada agencja VML Poland.